Żeńska sztafeta tuż za podium, młodzież na 7 pozycji, a panowie na 13 miejscu. W Claut zmaganiami sztafet zakończyły się Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Wysokogórskim.
Ukończyliśmy Mistrzostwa na 6. miejscu (1075 pkt), zaledwie o 1 pkt za Austrią (1076 pkt). Podobno szczęście sprzyja lepszym, czyli musimy uznać, że Austria tym razem lepsza. Gratulowaliśmy sobie nawzajem z trenerem Austriaków Alexandrem Lugerem zaciętej i do końca wyrównanej walki. Nieoficjalne wyniki mówiły nawet o utrzymaniu przez nas 5. miejsca z 3-punktową przewagą, jednak po korektach wyszło inaczej. 6. miejsce jest dla nas i tak nadzwyczaj dobrym wynikiem. W zeszłym roku w Andorze mieliśmy 10 lokatę. Bardzo cieszy wynik sztafety żeńskiej, która była ostatecznie czwarta z czasem 28’09”. Na pierwszej zmianie Anka Figura wyprowadziła ją na 2. pozycję po świetnym biegu z czasem 9’02”. Na drugiej zmianie Julię Wajdę wyprzedziły Francuzki i Hiszpanki, ale nie dała się wyprzedzić Włoszkom, a wypracowaną przewagę nad nimi utrzymała na ostatniej zmianie Klaudia Tasz.
Sztafeta młodzieżowa w wyłącznie żeńskim składzie (jedynego kadeta, Bartka Bargiela, włączyliśmy do sztafety seniorów jako czwartego mężczyznę) zajęła 7. miejsce (34’44”), a seniorzy wywalczyli 13 m. (34’24”).
Z Claut Maciej Głogoczowski