wróć
Polski Związek Alpinizmu

Drugi raz setka vol. 4

Opublikowano: 29-01-2014; 12:06 przez mteg

Drugi raz setka vol. 4 czyli nowości w Dolinie Brzoskwinki i na Żytnich Skałach. Wreszcie mamy jaką taką zimową przerwę w sezonie, czas więc na ostanie podsumowanie mojej eksploracji z roku 2013. Tym razem odcinek będzie najkrótszy, obejmuje 2 rejony: Żytnie Skały w Dolinie Kluczwody i „nieśmiertelną” Dolinę Brzoskwinki, czyli zaledwie 7 ze 125 dróg, które udało mi się wytyczyć w poprzednim roku.

Żytnie
Żytnie Skały leżące na końcu długiej i rozległej Doliny Kluczowy, jako jeden z ostatnich zwartych rejonów pod Krakowem do zeszłego roku pozostawał bez wymiany starej asekuracji. Przez to drogi tam istniejące zostały nieco zapomniane, a szkoda, bowiem na ciepłe – słoneczne dni, są to skały wręcz wymarzone. Swoją działalność w Żytnich zacząłem dość dawno temu, bowiem w 2002 roku w ramach odmulenia od nieodległego Polnika, a konkretnie Przybycie Pawianów, ubezpieczyłem a następnie poprowadziłem prostowanie drogi Młot Na Czarownice. W ten sposób powstał Czarnoksiężnik Z Krainy OS VI.3+, którego współautorem jest Rafał Nowak. Od tamtej pory nie dawał mi spokoju fatalny stan asekuracji na niektórych drogach – w tym przecież na wspólnym odcinku Czarnoksiężnika. Niedługo potem zająłem się kompleksową eksploracją Polnika, a Żytnie Skały jakoś zawsze leżały nie po drodze. W końcu w zeszłym roku przekonałem Piotrka Drobota, byśmy właśnie w Żytnich zorganizowali staż dla ekiperów PZA, co pozwoli poprawić stan asekuracji. Staż taki odbył się pod koniec października. W ciągu dwóch dni udało się wymienić asekurację na wszystkich drogach, odkrzaczyć cała okolicę, a także ubezpieczyć kilka nowości. Prace na Żytnich nie są zakończone i z początkiem wiosny czeka nas jeszcze kilka dni pracy w tamtym miejscu. Moje nowości, które poprowadziłem już w grudniu to od lewej Buce-V VI.2+ (4R+RZ), współautor Wojciech Paprocki (na lewo od Francuskich Stosów) i Moskiewska Tiurma VI.2 (6R+ST) na prawo od także obitego Komina Malczyka.

Dolina Brzoskwinki
W zestawieniu nowości nie mogło oczywiście zabraknąć Doliny Brzoskwinki, choć w roku 2013 nie osadziłem w rejonie żadnego ringa. W poprzednich latach ubezpieczyłem tam jednak dość projektów, by mieć co robić przez najbliższe dwa sezony. Siłą rzeczy skupiłem się na trudniejszych liniach, które były porachunkami z poprzednich sezonów lub też wcześniej nie znalazłem czasu by przejścia sfinalizować. Jeszcze we wrześniu poprowadziłem ostatni projekt na Węzich Skałach, a konkretnie na Leszczynowej. Pomiędzy Pirotechniką a Mikroszkopem powstał Major Łupaszko VI.5 (4R+RZ) – w przewodniku projekt nr 9. W tym samym okresie przeszedłem solo drogę Nie Ma Dublera Dla Sapera VI- (3R+RZ) w prawej części Węziej.
Także we wrześniu zakończyłem próby na projekcie Wodolot VI.5+ (5R+ST) na Wodnej – projekt nr 47. Całkiem daleki i efektowny końcowy skok z dwóch fakerów do klamy warto by uwiecznić na filmie, bo za jakiś czas będzie mi trudno uwierzyć, że tam doskoczyłem.
Już w listopadzie wygrałem wreszcie z zaciekami na drodze nr 8 na Kotle Kazalnicy. Mowa oczywiście o Projekcie Manhattan VI.5/5+ (7R+RZ). Linia miała mieć wręcz niebotycznie trudnego kruksa, na którego zresztą zużyłem sporo prób, ale dzięki współpracy z Dawidem „Napiętym” Woźniakiem udało się zoptymalizować patent i w sumie wyszło całkiem strawnie. Dawid został oczywiście współautorem drogi. Linia startuje Bockscarem.
Kulminacją sezonu – nie tylko w Brzoskwince – było listopadowe prowadzenie drogi Obraz Spoza Ramy VI.6+ (6R+ST) na Wodnej Skale na lewo od Wodolotu, która jest jednocześnie jedną z najtrudniejszych nowości, jakie kiedykolwiek udało mi się przejść. O przejściu tej linii, którą poświęciłem nieodżałowanemu Pawłowi Wyrwie informowałem w osobnym Newsie. Końcówkę sezonu (a właściwie roku) spędziłem na Wodnej na projekcie Bodenplatte na lewo od Wachty: będzie przyjemniej tak samo trudno jak na Obrazie, ale póki co zaciek postawił skuteczne zasieki…

Łącznie: 7 nowych dróg.
Prace odbyły się w ramach projektu i działań ekiperskich Komisji Wspinaczki Skalnej PZA.

Jacek Trzemżalski

Eksplorację wspierają sprzętowo:

Partnerzy