W czwartek 25.10 spotkaliśmy się na Włosienicy z Radą Naukową i Dyrekcją
Tatrzańskiego Parku Narodowego, aby przedstawić pogląd środowiska
wspinaczkowego w kwestii otwarcia do działalności wspinaczkowej Giewontu
i Wielkiej Turni zimą, oraz naszej obecności letniej na obozowiskach.
Było to pierwsze spotkanie dotyczące tych problemów z udziałem Rady.
Sprawę Tatr Zachodnich podnosimy konsekwentnie od 6 lat, jednak do
spotkania z Radą udało się doprowadzić dopiero teraz, bowiem zwyczajowo
jej posiedzenia były zamknięte dla osób spoza grona TPN (choć np. 2 lata
temu Włodek Porębski referował propozycję udostępnienia nowych jaskiń)
i zmiana tego nastawienia nie była rzeczą łatwą. Z pewnością decydująca
okazała się przychylność dyrekcji TPN.
Prezentacja nasza nie miała na celu osiągnięcia jakiegoś przełomu –
zadaniem, jakie sobie postawiliśmy, było wciągnięcie sprawy Tatr Zachodnich
„na agendę” problemów podejmowanych przez Radę i uświadomienie jej gremium
powagi, złożoności i wielowątkowości tego problemu. Przedstawiliśmy pełną
determinację naszego środowiska w dążeniu do rozwiązania tej niemożliwej do
zaakceptowania dla nas sytuacji.
W sprawie taborów uzasadnialiśmy konieczność posiadania przez wspinaczy bazy
letniej umożliwiającej przebywanie większej liczby osób, oraz naszą pełną
wolę do współpracy z TPN w zakresie zapewnienia niezbędnej infrastruktury,
która minimalizowałaby wpływ taborów na środowisko. Podkreśliliśmy, że nie
załatwi sprawy przenoszenie taborów z miejsca na miejsce, ani tym bardziej
rugowanie ich z terenu TPN. Akcentowaliśmy naturalną wspólnotę interesów naszych
środowisk i korzyści płynące ze współpracy.
Można poczytywać za umiarkowany sukces, że nasze argumenty spotkały się zrozumieniem,
a chwilami nawet – z sympatią, zwłaszcza w świetle tego, że np. kilka lat
temu pomysł otwarcia dostępu do Tatr Zachodnich wydawał się być z góry wykluczony.
Najważniejszą sprawą jest osiągnięcie uznania tych kwestii za ważne, co
potwierdza (nieoficjalna na razie) decyzja Przewodniczącego Rady prof. Stefana
Skiby (także wspinacza) o tym, że posiedzenie Rady w marcu 2008 zostanie
poświęcone właśnie taternictwu.
Zdajemy sobie sprawę, że nasze wystąpienie nie stanowiło żadnego przełomu,
niemniej wierzymy był to kolejny krok w kierunku unormowania naszego
statusu na terenie TPN.
Bo jak mawia trener Leon: „krok..po..kroku”.
Z taternickim,
Artur Hajzer (HiMountain, partner Fundacji Kukuczki)
Artur Paszczak (Komisja Tatrzańska PZA, Grupa Robocza Porozumienia Tatrzańskiego)