20 marca rozegrano XI Puchar SN PTT 1907 im. Józefa Oppenheima w narciarstwie wysokogórskim w Dolinie Chochołowskiej.
Z powodu trzeciego stopnia zagrożenia lawinowego i skąpej ilości śniegu w partiach szczytowych (dwa wcale niesprzeczne czynniki) ustawiona trasa znacznie odbiegała od zaplanowanej. Silny wiatr w dniu zawodów wprowadził dodatkową korektę. W rezultacie trasa dla zawodników składała się z dwu podobnych pętli: schronisko – Bobrowiecka Przełęcz – przełączka pod Rakoniem – Dolina Wyżnia Chochołowska – schronisko – nartostrada – siodełko pod Grzesiem – przełączka pod Rakoniem – Dolina Wyżnia Chochołowska – schronisko. Trasa amatorów obejmowała tylko pierwszą pętlę. Na drugiej pętli znajdował się odcinek wspinaczkowy w postaci oporęczowanej skałki. Sprawił on niektórym pewien problem.
Frekwencja zawodników i amatorów była znakomita – ponad 100 osób. Nie pojawiło się jednak kilka czołowych gwiazd płci żeńskiej, m.in. brakło Anny Figury, Julii Wajdy i Justyny Żyszkowskiej.
Wydarzeniem był powrót do startów Magdaleny Derezińskiej-Osieckiej – wielokrotnej mistrzyni Polski i wicemistrzyni świata 2004 w kategorii espoir – startującej w barwach KW Zakopane i to w znakomitym stylu poprzez zajęcie pierwszego miejsca. Przypuszczamy, że Magda zawalczy w tym roku o mistrzostwo Polski. Na drugim i trzecim miejscu znalazły się dzielnie ze sobą konkurujące, Dominika Kasieczko i Agnieszka Szymaszek, ubiegłoroczne amatorki, a dziś „pełną gębą” zawodniczki SN PTT 1907 walczące o Puchar Polski.
Wysoką klasę pokazał Jacek Żyłka-Żebracki (Grupa Podhalańska GOPR), który startuje w tym sezonie rzadko, ale skutecznie. Jacek wygrał ten bieg. Drugie miejsce zajął Mariusz Wargocki, a trzecie Przemysław Sobczyk – obaj KW Zakopane. Na zawodach nie pojawili się nasi kadrowicze Tomasz Brzeski i Jakub Przystaś.
Juniorki nie zostały dopuszczone do startu w kategorii zawodniczej, bo… zapomniały uprzęży i lonży. W tej sytuacji dyrektor zawodów, Jan Trzebunia, wykazał się wielkim sercem i pobłażliwością i dopuścił je do startu na trasie omijającej oporęczowaną skałkę. Nie na wiele się to zdało, bo dwie z trzech startujących juniorek wycofały się.
Wyniki tutaj.
P.S. W strefie startu znaleziono fokę – do odebrania pod nr. 604 906 255.