Z głębokim żalem i smutkiem informujemy o śmierci Krzysztofa Zdzitowieckiego „Pomurnika”. Był wszechstronnym taternikiem, alpinistą, himalaistą, polarnikiem i grotołazem, należącym do ścisłej polskiej czołówki w latach 60. i 70. ubiegłego wieku. Był także naukowiecem-biologiem, profesorem doktorem habilitowanym, specjalistą od parazytologii zwierząt, autor wielu uznanych w świecie prac naukowych.
Swoją przygodę z Tatrami rozpoczął w 1958 roku. Początkowo zajmował się głównie speleologią – np. w 1961 roku dotarł do „klasycznego dna” Jaskini Śnieżnej (głębokość 620 m), wraz z Januszem Onyszkiewiczem i Bernardem Uchmańskim. Po tym okresie wspinał się już w skałach i został jednym z czołowych polskich taterników.
- Krzysztof Zdzitowiecki (z lewej) i Andrzej Lach w czasie wyprawy, która dokonała rekordowego zejścia na dno Jaskini Śnieżnej w 1961 roku (fot. arch. „Taternik”)
Pomurnik brał udział w jednym z najważniejszych przejść w tamtym okresie – w 1962 roku wraz z Eugeniuszem Chrobakiem, Januszem Kurczabem i Andrzejem Heinrichem dokonali pierwszego przejścia Filara Kazalnicy Mięguszowieckiej (VI A3). Autorzy poświęcili ją Janowi Długoszowi, który zginął parę dni przed tą wspinaczką. W tym samym roku Krzysztof w zespole z Andrzejem Mrozem przeszli Drogą Studnički (V+/VI+) na Galerii Gankowej. Samotnie przeszedł grań wokół Morskiego Oka oraz pokonał Drogę Długosza na Kazalnicy. Zrobił również – z Jurkiem Hirszowskim – pierwsze powtórzenie drogi na Młynarczyku (środkiem wschodniej ściany – W. Biederman, J. Kurczab i M. Pogorzelski).
- Autorzy historycznego przejścia Filara Kazalnicy, od lewej: Krzysztof Zdzitowiecki, Eugeniusz Chrobak, Janusz Kurczab, Zygmunt Andrzej Heinrich (fragment topo 50 lat Filara Kazalnicy, fot. arch. Janusz Kurczab)
W 1962 roku dokonał również 5. pierwszych przejść, w tym właśnie Filar Kazalnicy, także wschodniej ściany Mięguszowieckiego Szczytu (z Kurczabem) oraz północno-wschodniej Wielkiego Młynarza, północno-wschodniej Mięguszowieckiego Szczytu Pośredniego z Andrzejem Heinrichem i Tadeuszem Łaukajtysem i południowej Mięguszowieckiego Szczytu z Jackiem Woszczerowiczem.
Od 2. połowy lat 60. wspinał się również w wyższych górach. W Alpach przeszedł m.in. Drogę Dülfera na Fleischbanku w masywie Wilder Kaiser (1964, pierwsze polskie przejście), północno-wschodnią ścianę Finsteraarhornu (1967 z Kazimierzem Głazkiem, Drogą Hasslera z nowym wariantem), północny filar Pointe Young na Grandes Jorasses (1968, z Andrzejem Heinrichem i Henrykiem Furmanikiem) i północną ścianę Matterhornu (1971, z Andrzejem Wiluszem i Zygmuntem Kieńciem, Drogą Bonattiego). W Kaukazie wszedł w 1978 na Uszbę Filarem Schmaderera oraz zdobył Szcheldę Drogą Czeską.
- Obóz II na zachodniej grzędzie Noszaka. Od lewej Jan Holnicki-Szulc, Krzysztof Zdzitowiecki, Wanda Rutkiewicz i Andrzej Łapiński (fot. Janusz Kurczab)
W latach 70. brał udział w wyprawach w góry wysokie – wspinał się w Pamirze, Hindukuszu i w Karakorum. W 1972 roku wraz z Janem Holickim-Szulcem i Januszem Kurczabem poprowadził nową drogę południowo-zachodnią ścianą na Noszaka. W 1974 zdobył Drogą Borodkina Szczyt Komunizmu (obecnie Szczyt Ismaila Samaniego), ponownie na ten szczyt wspiął się w 1981 roku wraz z Ryszardem Pawłowskim – zespół dokonał 3. przejścia Drogi Ukraińskiej.
Krzysztof jest również zdobywcą dziewiczych szczytów na Alasce, w Kanadzie. W latach 1977-1979 brał udział w 6 wyprawach na Antarktydę. Pomagał przy założeniu Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego. W kolejnych wyprawach uczestniczył w 1995 oraz 2007 roku. W ramach tych wyjazdów dokonał wejść na dziewicze szczyty w pobliżu polskiej stacji.
- Krzysztof Zdzitowiecki na lodowcu Goreš pod pd.-zach. ścianą Noszaka (fot. Janusz Kurczab)
Ważnym okresem w jego działalności były oczywiście wyprawy w Karakorum. Pomurnik brał udział w 1975 roku w akcji górskiej na Gasherbrumach pod kierownictwem Wandy Rutkiewicz. Wszedł wtedy wraz z Januszem Onyszkiewiczem i Leszkiem Cichym na Gasherbrum II. Było to nie tylko dopiero 3. wejście w ogóle (1. polskie na szczyt ośmiotysięczny!), ale również dokonane częściowo nowym terenem. Kilka dni później z Wandą Rutkiewicz, Januszem Onyszkiewiczem i Alison Chadwick-Onyszkiewicz wszedł na dziewiczy wierzchołek Gasherbrum III (7952 m).
- Na szczycie Gasherbrum III. Od lewej A.Chadwick-Onyszkiewicz, W. Rutkiewicz, K. Zdzitowiecki (fot. Janusz Onyszkiewicz)
Działał również aktywnie na rzecz środowiska wspinaczkowego. W latach 1970-1972 był prezesem Koła Warszawskiego Klubu Wysokogórskiego. Przez 30 lat (do 1993) był instruktorem taternictwa. Jest autorem licznych publikacji, m.in. artykułów w „Taterniku” oraz współautorem podręcznika Alpinizm pod redakcją M. Popki.
Został odznaczony Brązowym i Złotym Krzyżem Zasługi, a także brązowym i złotym medalem „Za Wybitne Osiągnięcia Sportowe”. Był członkiem honorowym PZA.
Źródło: Wspinanie.pl
Rodzinie i Najbliższym składamy szczere wyrazy współczucia