Michał Król relacjonuje z Doliny Miyar: „Właśnie wróciliśmy z Doliny.
Pogoda totalnie się załamała
”
Na początku sierpnia 2006 wyruszyliśmy jako druga polska wyprawa
do himalajskiej Doliny Miyar.
Celem zespołów było wytyczenie nowej drogi na dziewiczej ścianie
Mount Mahindra oraz iglicy skalnej położonej na prawo od Lotos Peak.
Po dotarciu do bazy wysuniętej na Lodowcu Tawa (4950 m n.p.m) udaliśmy się
na rekonesans. Tegoroczna kapryśna aura oraz warunki panujące w ścianie
zmusiły nas do zmiany zamierzonych celów. Mimo niestabilnej pogody udało
nam się wytyczyć trzy nowe drogi.
Udało nam się z Przemkiem wytyczyć dwie nowe drogi: jedną na dziewiczym
szczycie, a drugą na już zdobytym (prawdopodnie drugie wejście).
Jeśli chodzi o szczyt dziewiczy ma około 5640 m, a wspinanie
to mikst + klasyka głównie w rysach,
Druga droga to wspinanie w rysach,
około 1000 m.
W sumie jesteśmy bardzo zadowoleni ponieważ mieliśmy zaledwie
tydzień dobrej pogody (w kilkudniowych oknach pogodowych).
Obszerna relacja z dzialalności górskiej w Dolinie Miyar ukaże się zaraz
po naszym powrocie do kraju.
Serdeczne pozdrowienie od ekipy!
Michał Apollo
Michał Król (Vasque)
Przemek Wójcik
Marek Żołądek