Poniżej przedstawiamy relację Klaudii Tasz (aktualnej Mistrzyni Polski)
z zawodów w Jańskich Łaźniach.
„Noc tuleních pásů” (w dosłownym tłumaczeniu – „Noc Foczych Pasów”) to rozgrywane od wielu lat nocne zawody w narciarstwie wysokogórskim. W tym roku (30.01.2010 r.) zaliczano je do Pucharu Czech i Pucharu Europy Środkowej, a jednocześnie były one pierwszą edycją Pucharu Polski. Impreza ta cieszy się ogromną popularnością -sklasyfikowano łącznie 216 uczestników, czyli więcej, niż na którejkolwiek polskiej imprezie.
Tradycyjnie, miejscem rozgrywek były stoki w rejonie Janskich Lázni (południowa strona Śnieżki w czeskich Karkonoszach). Start zawodów – plac w centrum Janskich Lázni – był przewidziany na godz. 17:00. Pierwszy odcinek trasy (strome ulice) trzeba było pokonać na butach z nartami przypiętymi do plecaka. Zapalone czołówki i gęsto padający śnieg tworzyły szczególną atmosferę.
Seniorzy rywalizowali na dłuższej trasie (trasa A: cztery podejścia i zjazdy, łączna suma podejść ok. 1700 m i długość prawie 24 km). Juniorzy, kadeci i kategoria open wyszła 15 minut później na trasę B (2 podejścia i zjazdy, łączna suma podejść ok. 1100 m i długość prawie 17 km).
Na pierwszym miejscu wśród seniorów uplasował się Peter Svätojánský z czasem 2:12:18, ze Słowacji, który przyzwyczaił już kibiców do swojej dominacji. Tuż za nim przyszedł w świetnym czasie 2:13:29 Jacek Żyłka – Żebracki (Grupa Podhalańska GOPR). Trzeci był młodziutki Czech – Radoslav Groh (2:14:35, AKLVK Alpine pro Ski Trab). Poziom był bardzo wyrównany. Kolejni z Polaków Jakub Przystaś (SN PTT – 1907 Zakopane) i Tomasz Brzeski (SN PTT – 1907 Zakopane) zdobyli odpowiednio 8 i 9 miejsce.
Mariusz Wargocki z KW Zakopane zajął 2 miejsce w kategorii „veteráni”.
Wśród seniorek emocje również były ogromne. Od samego początku dominowała Lenka Hiklova ze Słowacji (HK Kamenná chata), która swoją niezagrożoną pozycję utrzymała do końca (czas: 2:59:27). Przed czwartym, ostatnim podejściem do przepinki zjechały niedługo po Lence dwie Polki: Justyna Żyszkowska (TKN Tatra Team) i Ewelina Zwijacz Kozica (SN PTT – 1907 Zakopane). Walka między nimi była bardzo zaciekła, ale ostatecznie obie uległy wytrwałym Czeszkom – Dita Formánková (AKLVK Alpine Pro Ski Trab Team, 3:12:27) i Michaela Mannová (AKLVK Alpine Pro Ski Trab Team, 3:16:19) odebrały im podium zajmując odpowiednio 2 i 3 miejsca. Justyna i Ewelina ukończyły zawody kolejno na 4 i 5 pozycji. Bardzo dobrze (6 miejsce) zaprezentowała się Dominika Kasieczko (SN PTT – 1907 Zakopane), która po raz pierwszy startowała w kategorii sportowej.
Reprezentantką polskich juniorek była Julia Wajda (KS KAndahar), która na krótkiej trasie z czasem 2:08:35 uległa Słowaczce Simonie Triznovej (2:01:09) i na metę ex-aequo dotarła wraz z Michaelą Dankovą (Skialp Bobrovec).
Nocne zawody są specyficzną imprezą – pomimo, iż trasę oznacza się mrugającymi „kocimi oczkami”, wymagają one od zawodników szczególnej uwagi. Ciemności w wyjątkowy sposób weryfikują doświadczenie i umiejętności. Osobną niedogodnością jest to, że zawody kończą się bardzo późno i część uczestników, która nie doszła jeszcze do mety, nie może uczestniczyć w oficjalnym rozdaniu nagród. Prawdopodobnie z powodu późnej pory nie wywieszono też wstępnych wyników, więc ostateczne wyniki zostały upublicznione dopiero w trakcie ceremonii rozdania nagród.
Więcej informacji o zawodach oraz szczegółowe wyniki tutaj.
Klaudia Tasz