wróć
Polski Związek Alpinizmu
Aktualności > Aktualności - Narciarstwo wysokogórskie > Sprawozdanie z MŚ w Claut 2011

Sprawozdanie z MŚ w Claut 2011

Opublikowano: 24-03-2011; 20:09 przez mteg

Mistrzostwa Świata w narciarstwie wysokogórskim 2011 odbyły się w dniach 18 -25 lutego 2011 roku w Claut we Włoszech (w Dolomitach).

W imprezie uczestniczyło 230
zawodniczek i zawodników z 21 krajów, w tym 10 z Polski: 3 seniorki: Anna Figura, Klaudia
Tasz i Julia Wajda; 3 seniorów: Andrzej Bargiel, Szymon Zachwieja i Mariusz Wargocki
(włączony do ekipy na podstawie wyników eliminacji w zastępstwie chorego Tomasza
Brzeskiego); dwoje kadetów: Agata Cikowska i Bartłomiej Bargiel oraz 2 juniorki: Paulina
Figura i Anna Tybor. Tej ostatniej zawodniczki nie włączyliśmy wcześniej oficjalnie do
reprezentacji, bo nie była członkiem kadry narodowej, gdyż w ostatnich 2 sezonach nie
startowała w ogóle w zawodach z powodu ciężkiej choroby nowotworowej swojego ojca,
zasłużonego ratownika TOPR, Jana Tybora.

Rozegrano następujące konkurencje: sprint (oddzielnie dla każdej kategorii wiekowej),
vertical (wszystkie kategorie), bieg indywidualny (solo) seniorów i młodzieży, bieg
zespołowy (team tylko seniorzy i seniorki) oraz sztafety (osobno młodzież, seniorki i
seniorzy). Z ekipy polskiej w sprincie startowali wszyscy zawodnicy (10), w verticalu 7 osób
(3 seniorów, 2 juniorki, 2 kadetów), w biegu zespołowym 2 osoby (wyłącznie seniorki; w
kategoriach młodzieżowych tej konkurencji się nie rozgrywa), w biegu indywidualnym
wszyscy i w sztafetach wszyscy. Żeby wystawić sztafetę seniorów włączyliśmy do niej
naszego czwartego mężczyznę, kadeta Bartka Bargiela, natomiast w sztafecie młodzieżowej
pobiegły same dziewczyny, tj. 2 juniorki i kadetka, podczas gdy w sztafetach innych państw
startowało 2 chłopców i 1 dziewczyna. Z oczywistych zatem powodów sztafety te nie mogły
rywalizować w pełni skutecznie, niemniej duch walki i chęć przysporzenia punktów były
godne pochwały i stanowią świadectwo dobrej współpracy w ekipie.

Zawody stały na bardzo wysokim poziomie i były dobrze przygotowane pod względem
organizacyjnym. Kłopoty z niedostatkiem śniegu rozwiązał opad 80 cm na 2 dni przed
zawodami. Stworzyło to jednak poważne zagrożenie lawinowe, co spowodowało, że niektóre
konkurencje zostały przeniesione na inne dni i do innych miejscowości (Piancavallo).
Biegi indywidualne i zespołowe rozegrano na trasach znanych i cenionych w środowisku
skialpinistycznym zawodów Transclautana w rejonie Pradut-Ressetum ponad Claut. Sprinty,
verticale i sztafety rozegrano w Piancavallo, znanej stacji narciarskiej położonej najbliżej
Wenecji, gdzie wielokrotnie odbywały się poważne zawody narciarstwa alpejskiego, m.in.
Puchary Świata.

Reprezentacja Polski zajęła w Mistrzostwach Świata 2011 doskonałe 6. miejsce (1075
pkt). Przegraliśmy walkę o 5 miejsce zaledwie jednym punktem z alpejską potęgą narciarską,
Austrią (1076 pkt). Jest to najlepszy wynik osiągnięty przez polską reprezentację w historii
wszystkich dotychczasowych międzynarodowych imprez mistrzowskich (Mistrzostwa Świata
w narciarstwie wysokogórskim rozgrywano po raz szósty).
W ubiegłym roku na
Mistrzostwach Świata w Andorze Polska zajęła bardzo dobre 10. miejsce i ustalając ekipę w
tym roku, spodziewaliśmy się, że dzięki postawieniu na młodzież, wynik może być jeszcze
lepszy. Działając w ten sposób, stworzyliśmy nadzieję i dużą szansę na to, że polska
reprezentacja będzie osiągać podobnie dobre wyniki w kolejnych sezonach.

Najlepsze wyniki naszych reprezentantów na Mistrzostwach Świata 2011 w Claut we
Włoszech to brązowy medal Anny Figury w sprincie (kat. espoir do lat 23 wygrała finał
B seniorek), 4. miejsce juniorki Pauliny Figury w biegu indywidualnym, 4. miejsce sztafety
żeńskiej (Anna Figura, Julia Wajda, Klaudia Tasz) oraz 5. miejsce Pauliny Figury w verticalu.
Sporo punktów dla reprezentacji zdobyła kadetka Agata Cikowska (2 x 6. i 2 x 7. miejsce,
przy czym warto podkreślić dzielną postawę tej zawodniczki, która sporą część trasy biegu
indywidualnego przebyła na złamanej narcie (ostatni zjazd pokonała już na dobrej narcie,
wymienionej zgodnie z regulaminem na punkcie kontrolnym z sędzią międzynarodowym,
dyrektorem tras, Włochem Adriano Greco). Szkoda, że nasza jedyna medalistka, Anna
Figura, musiała wycofać się z biegu indywidualnego po przebyciu krótkiego odcinka trasy.
Powodem jej nieudanego startu był ból brzucha, który na szczęście okazał się tylko chwilową
niedyspozycją. Bardzo dobrze wypadł Andrzej Bargiel, który zajął 2 x 7. miejsce (sprint i
vertical), a 8. miejsce w biegu indywidualnym (w kategorii espoir; tu po cichu liczyliśmy na
więcej). W sprincie Andrzej dotarł do ćwierćfinału, w którym, pomimo świetnego podbiegu
(był pierwszy na przepince), odpadł z dalszej walki z powodu trudności z wpięciem buta do
wiązania. Cieszą dobre wyniki uzyskane przez startującą po ponad rocznej przerwie juniorkę
Annę Tybor (7. miejsce w sztafecie, 8. w sprincie i 12. w biegu indywidualnym). Wyniki te
stanowią podstawę do włączenia jej do kadry narodowej.
Inne wyniki naszej reprezentacji pozostawały na przeciętnym poziomie (szczegółowe wyniki
mistrzostw dostępne są na stronie www.ismf-ski.org).

W sumie start polskiej reprezentacji na Mistrzostwach Świata 2011 w Claut należy uznać za
bardzo udany. W związku z tym, że narciarstwo wysokogórskie stara się o przyjęcie do grona
dyscyplin olimpijskich, Mistrzostwa były obserwowane przez delegata Międzynarodowego
Komitetu Olimpijskiego, panią Manuelę di Centa z Włoch. Swoim udanym występem polska
ekipa przyczyniła się z pewnością do pozytywnego obrazu Mistrzostw Świata w Claut. Mamy
nadzieję, że ten pozytywny obraz przyniesie w efekcie długo oczekiwaną decyzję MKOl
o nadaniu narciarstwu wysokogórskiemu statusu dyscypliny olimpijskiej.

Maciej Głogoczowski

kierownik reprezentacji

Partnerzy