„14 października wiatr długo nie wypuszczał nas z obozu 3. Od godz. 4 rano czekaliśmy, aż osłabnie. W końcu udało nam się wyjść o 9.30. Wiatr był uciążliwy, ale dało się iść.
Niestety, huragany spowodowały , że wytyczona wcześniej ścieżka była zupełnie niewidoczna. Krzysiek Starek i Mateusz Zabłocki podjęli decyzję o wycofie do obozu 3. Pozostała piątka, czyli Agna Bielecka, Artur Hajzer, Artur Małek i dwu Szerpów doszła po zmroku do obozu 4. Udało się wykopać jedną platformę pod namiot Denali Pro na biwak dla wszystkich. Niestety, ciągle zasypywały go pyłówki – trzeba było wyskakiwać i go odkopywać, ciężka noc
Tymczasem też 14go o godz. 14 wybiegł z bazy Andrzej Bargiel. W obozie 3 spotkał schodzących Krzyśka i Mateusza, trochę się przestraszył warunków powyżej i zrobił w obozie 3 przerwę na drzemkę. W efekcie dotarł do czwórki około 8 rano 15go października. Zobaczył, że atak szczytowy załamał się i podjął decyzję o wycofie do trójki. Ostatni uczestnik wyprawy – Mateusz Grobel znajduje się w obozie 1.
Dzisiaj (15go października) piątka w obozie 4 liże rany po ciężkiej nocy i szykuje sie do ataku szczytowego; warunki są znośne i takie powinny pozostać przez najbliższe dni. Atak ma sie rozpocząć dziś w nocy o godz. 1. W czwórce jest także Aleksiej Bołotow (jego rumuński partner wycofał się już około 10 dni temu) – zdobywca dwu Złotych Czekanów, niesamowicie mocny zawodnik, chociaż bez kombinezonu puchowego, więc wpadający w hipotermię:( Ale i tak stanowi solidne wzmocnienie zespołu.
Pozostali członkowie wyprawy, którzy zeszli do niższych obozów planują kolejny atak na 19go października.
Wyprawa odbywa się w ramach programu sportowego „Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015”, który patronatem honorowym objął Pan Bronisław Komorowski Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Program ma wsparcie Ministerstwa Sportu i Turystyki a sponsorem generalnym jest PKN Orlen S.A.
Agna Bielecka w miejscu obozu 4, w tle Mt Everest