wróć
Polski Związek Alpinizmu
Aktualności > Aktualności - Polski Himalaizm Zimowy > Wyprawa PZA na Lhotse, 9 września

Wyprawa PZA na Lhotse, 9 września

Opublikowano: 12-09-2012; 21:31 przez mteg

9 września wczesnym popołudniem uczestnicy wyprawy dotarli do bazy położonej na lodowcu Khumbu na wysokości 5300 m n.p.m.

Dzień 10 września poświęcono na rozbudowę bazy, przegląd i segregację sprzętu oraz żywności. 11 września rano uczestnicy opuścili bazę, by znaleźć podejście do Ice Fallu i przeprowadzić jego rozpoznanie. Ice Fall to duża kaskada lodu – pierwszy odcinek drogi,na końcu którego znajduje się obóz I. Ice fall powinien być zaporęczowany linami przez EPCC (Everest Pollution Control Committee.)

Początkowo napotykaliśmy jedynie stare liny, wytopione śruby, połamane szable. Staraliśmy się trochę to poprawić, potem było więcej pionowych prożków, szczelin z drabinami – już nieco lepiej zabezpieczonych i szlak był przetarty. Generalnie trzeba podkreślić, że stan Ice Fallu w tym sezonie jest dobry. Nie zrobił na ekipie przerażającego wrażenia. Gorzej, że nie jest on jeszcze zaporęczowany. Liny skończyły się na około 5800m n.p.m. przed przełamaniem plateau. Ekipa poręczująca Ice Fall – tak zwani „Ice Fall Doctors” – to zaledwie czterech Szerpów i koordynacja ich pracy pozostawia wiele do życzenia. Nie zaporęczowali oni jeszcze drogi do obozu I, bo nie mają dość lin, o czym wiadomo jest od początku września. Jednak ani nasza agencja Seven Summit, ani park everestowski nie podjęli dość dynamicznych działań. Daliśmy swoje liny i wyraziliśmy gotowość do zaangażowania się w proces poręczowania. Chodzenie po poręczówkach założonych przez Szerpów to nie jest to, o czym kadra PZA marzy najbardziej. Wszyscy robimy to pierwszy raz. Wolelibyśmy inaczej, ale się nie da. Posłużmy się porównaniem – „wchodząc” w poręczowanie pracownikom parku everestowskiego, zachowalibyśmy się tak samo, jak gdyby taternicy chcieli poprawiać naszemu TPNowi zabezpieczenia Orlej Perci. My jesteśmy tu w sezonie jesiennym prawie jedyną wyprawą, ale trzeba wiedzieć, że wiosną, szlakiem tym przechodzi w kierunku szczytu Everestu tysiące turystów wysokogórskich. Od paru lat ze względów ekologicznych i bezpieczeństwa jest tak, że tylko park ma prawo poręczować drogę przez Ice Fall. Powyżej obozu drugiego poręczowanie spadnie całkowicie na nasze barki.

Do bazy wróciliśmy przed 11 rano. Atmosfera w bazie zgęstniała. Dziś doszła do bazy wyprawa koreańska – dała Szerpom więcej lin. Nasze plany na jutro i pojutrze nie są jeszcze dokładnie sprecyzowane.

Pozdrawiamy!

Wyprawa odbywa się w ramach programu sportowego „Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015”, który patronatem honorowym objął Pan Bronisław Komorowski Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Program ma wsparcie Ministerstwa Sportu i Turystyki a sponsorem generalnym jest PKN Orlen S.A.


Agna Bielecka na Ice Fallu


ostatni odcinek drogi do bazy

Partnerzy