W sobotnim (z 14. 11.) wydaniu Rzeczpospolitej ukazała się notka
o zadedykowaniu drogi
Wildsteinowi przez Piotra Korczaka, Andrzeja Marcisza i mnie.
Niestety, w tekście znalazła się nieprawdziwa informacja, jakoby PZA
nadał Bronisławowi Wildsteinowi tytuł Honorowego Alpinisty. Tymczasem
tytuł ten, wraz z zadedykowaną mu drogą, został nadany publicyście
w ramach całkowicie prywatnej inicjatywy wspomnianych trzech osób,
z którą PZA nie ma nic wspólnego.
Przepraszam wszystkich za zamieszanie i nieporozumienie, zapewniam
jednak, że nie wynikło ono z naszej winy, jako że treść notatki,
którą uzgodniłem z panią redaktor, nic takiego nie zawierała.
Z taternickim pozdrowieniem,
Artur Paszczak