24 kwietnia z bazy do obozu I wyszedł zespół Bielecka, Styś, Miotk, Załuski, Żebracki a dziś 25 kwietnia wszyscy pozostali. Pierwszy zespół – jak się okazało – miał niezwykle trudne zadanie do wykonania bo na stokach było bardzo dużo kopnego śniegu i było mnóstwo ciężkiego torowania.
Efekt jest taki że pierwszy zespół po nocy w obozie I nie dał rady rano ruszyć do góry w kierunku obozu II. Wszyscy więc spotkali się dziś w jedynce i jutro 26 kwietnia razem mają wyjść w kierunku dwójki z zamiarem założenia obozu II.