Weekendy 15-16 oraz 22-23 czerwca spędziliśmy wspinając się w jednym z najlepszych miejsc na świecie do wspinania w piaskowcu. Rejon słynie z dość rygorystycznych zasad, jak zakaz otwierania dróg od góry, wspinania na wędkę czy też używania magnezji (choć na trudniejszych drogach jest to akceptowalne). Dzięki etyce i dość wymagającej asekuracji, jest to doskonałe miejsce przygotowujące do wspinania w górach zarówno pod kątem technicznym (wspinanie w rysowych formacjach) oraz mentalnym (przydatna umiejętność zachowania spokoju w stresujących sytuacjach).
Oba wyjazdy miały bardzo towarzyski charakter, a starsi i bardziej doświadczeni członkowie w miły i bezpieczny stopniowo wprowadzali nowicjuszy w świat piaskowcowych turni. Czas nieco gorszej pogody został wykorzystany na wspólne ćwiczenia technik linowych i jakże istotną integrację.
Dziękujemy serdecznie MSiT oraz Polskiemu Związkowi Alpinizmu za wsparcie, Pawłowi Bździelowi vel. Tatance za polecanie bezpiecznych i pięknych dróg oraz Marcinowi Ciepielewskiemu za świetne zdjęcia.
GM PZA