Drogie Panie,
jesteście w naszym środowisku niezmiernie ważne. Ważniejsze od tej drugiej połowy naszej małej społeczności. Z podziwem i dumą patrzymy na Wasze osiągnięcia. I zawsze bardzo się o Was boimy.
Dlatego ze smutkiem odebrałem niezręczną w słowach, niefortunną dla autora tych słów i złą w skutkach wypowiedź Janusza Majera. Bardzo za to wszystkie Panie przepraszam. Czynię to w głębokim przekonaniu, że ta atencja dla Was jest moją i mam nadzieję, że także męskiej części naszego środowiska, zaszczytną powinnością. Jednocześnie chcę powiedzieć, że znam Janusza kilkadziesiąt lat i byłbym ostatnim człowiekiem, który nadałby jego słowom sens świadomego obrażenia kobiet.
Z wyrazami szacunku.
Piotr Pustelnik