Wczoraj po zapręczowaniu odcinka w kierunku obozu 2 cała czwórka zeszła do bazy. Dziś grupa helikopterowa wylądowała bez problemów na lodowcu.
Kierownik Artur Hajzer po inspekcji przekazał: „Baza blisko ściany na wysokości 4850 m, bardzo dobrze zorganizowana, full wypas i klar. W messie dywany i 20 stopni plus”
Chłopcy rozbijają namioty osobiste i przygotowują sprzęt.