Na prośbę Macieja Stańczaka precyzujemy wcześniejsze informacje:
Maciej Stańczak wyszedł na atak szczytowy, jednak zawrócił z niego z wysokości ok.
8000 m n.p.m. Decyzja ta wynikała z faktu, iż mimo wielu prób, nie był w stanie ogrzać
przemrożonych dłoni.
Stańczak był uczestnikiem wyprawy PZA na Makalu. W wyniku akcji górskiej, doznał
rozległych odmrożeń trzeciego i czwartego stopnia wszystkich palców u oby dłoni. Obecnie
przebywa w szpitalu w Trzebnicy.
Wyprawa zakończyła się zdobyciem szczytu 30 września przez Adama Bieleckiego, Artura
Hajzera i Tomasza Wolfarta. Himalaiści zdobywali Makalu bez użycia tlenu z butli. Ostatnie
polskie wejście w tym stylu tlenu miało miejsce 23 lata temu.
Patrycja Konopka