Huragan z dni 4-5 marca jakoś przetrwaliśmy. Baza wytrzymała. Czas myśleć o szczycie. Niestety marcowe prognozy nie dają wiele nadziei. Od 13 do 18 marca znowu czekają nas huragany.
Jakąś szansę daje 8 marca (prognozowany wiatr 40-50 km/h). 9-10 marca mają być bardziej wietrzne, ale nie na tyle aby nie dało się zejść na dół. By zaatakować 8 marca musimy wyjść natychmiast – 6 marca i przeskoczyć obóz II to jest przejść jednego dnia z „jedynki” prosto do „trójki”. Będziemy próbować – wychodzimy jutro rano. Ruszamy w czwórkę: Adam, Artur, Janusz i Shaheen. Shaheen jest już ok i w pełni sił. Natomiast przymrożony Ali zszedł już do Skardu..
Pozdrowienia od całej ekipy