wróć
Polski Związek Alpinizmu
Aktualności > Aktualności - Wspinaczka wysokogórska > Wyprawa PZA na K2 – mamy obóz II

Wyprawa PZA na K2 – mamy obóz II

Opublikowano: 5-07-2012; 20:45 przez mteg

Wyprawa PZA na K2 – mamy obóz II – 30 czerwca po trzydniowym trekkingu z Askole Adam dotarł do bazy pod K2. Po jednym dniu odpoczynku – 2 lipca ruszyliśmy w górę z zamiarem założenia obozu pierwszego. Po półtorej godzinie osiągnęliśmy miejsce tzw. bazy wysuniętej skąd zaczyna się właściwa wspinaczka żebrem Abruzzi.

Po kolejnych 2 godzinach spotkaliśmy zespół rosyjsko-pakistańsko- nepalski, który od blisko dwóch tygodni mozolnie poręczował drogę do obozu pierwszego, niestety również tego dnia zabrakło im lin – w związku z czym zeszli oni do swojego pośredniego obozu I – natomiast my już bez pomocy lin poręczowych około 12 rano jako pierwsi w sezonie osiągnęliśmy miejsce właściwego obozu pierwszego na wysokości ok. 6000m.


Techniczne wspinanie na 6400m.

W obozie rozstawiliśmy duży namiot, w którym spędziliśmy całkiem wygodną noc . 3 lipca około 5 rano ruszyliśmy z lekkim namiotem szturmowym w stronę „dwójki”. Głównie wspinaliśmy się z lotną asekuracją, czasami asekurowaliśmy się na sztywno, zdarzyło nam się też korzystać z nielicznych resztek poręczówek pozostałych po poprzednich sezonach wspinaczkowych. Po pokonaniu ostatniej trudności technicznej jaką był Komin Housa (resztki poręczówek, drabinka stalowa i asekuracja własna) wyszliśmy pod charakterystyczną czarną skałę oznaczającą miejsce obozu drugiego ok 6530m. Zresztą nietrudno było rozpoznać to miejsce również ze względu na przerażającą liczbę śmieci i szczątków starych namiotów. Około 15 rozbiliśmy nasz mały namiocik Magic Line HiM na jednej z trzech przyzwoitych platform i spędziliśmy w nim noc.


Oboz 1 6000m

4 lipca zabezpieczyliśmy nasz obóz drugi po czym kilkunastoma zjazdami osiągneliśmy obóz pierwszy. Z jedynki do bazy wysuniętej zejście było już proste dzięki rosyjskim poręczówkom. W bazie wysuniętej okazało się że Oksana – liderka rosyjskiej wyprawy poleciała z urwaną starą poręczówką i pechowo złamała nogę, podzieliliśmy się z ich zespołem lekami i obiecaliśmy pomoc w organizacji akcji ratunkowej. Po wyeliminowaniu grupy Rosyjskiej praktycznie nikt oprócz nas nie podejmuje poważnej akcji na górze. Brak zarówno własnych jak i cudzych lin poręczowych zmusza nas do niezłego wysiłku wspinaczkowego, mimo to jesteśmy bardzo zadowoleni z efektów tego pierwszego wspólnego wyjścia w górę i jesteśmy przekonani, że w tym samym dobrym stylu uda nam się wkrótce założyć obóz trzeci na ramieniu K2.

Pozdrawiamy serdecznie

Adam i Marcin

więcej zdjęć >>

Wyprawa odbywa się w ramach programu sportowego „Polski Himalaizm Zimowy 2010 – 2015”,
który patronatem honorowym objął Pan Bronisław Komorowski Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Program
ma wsparcie Ministerstwa Sportu i Turystyki a sponsorem generalnym jest PKN Orlen S.A.

Partnerzy