Grupa Ratownictwa Jaskiniowego spotkała się ponownie na zimowych manewrach z ratownictwa jaskiniowego. 11 lutego 2017 zebraliśmy się w Tatrach w celach przeprowadzenia pozorowanej akcji ratowniczej w Jaskini Miętusiej.
Założenia akcji ratowniczej:
- Poszkodowany znajduje się na dnie drugiej studni Wielkich Kominów jaskini Miętusiej;
- Akcja ratownicza rusza o godzinie 7:00 w sobotę;
- Planowane zakończenie akcji wyjściem wszystkich na powierzchnię około godziny 22:00;
- W akcji ratowniczej bierze udział 19 osób.
Akcja rozpoczęła się już w piątek wieczorem podzieleniem grupy na zespoły, każda ze ściśle określonymi zadaniami:
- Sztab: Celem sztabu, jak zawsze była pełna kontrola i koordynacja akcji, zarządzanie wyjściem i powrotem uczestników, wydawanie sprzętu.
- Poszkodowany;
- Grupa poręczująca: Zespół, którego zadaniem było przygotowanie oporęczowania jaskini, dla przejścia szpicy, noszy i ratowników. A także wyciągnięcie poszkodowanej z dna drugiej studni Wielkich Kominów do Błotnych Zamków metodami autoratowniczymi.
- Szpica: Pierwszy zespół idący do poszkodowanego, w jego skład zawsze wchodzi medyk, a jej głównym zadaniem jest zabezpieczenie poszkodowanego, budowa punktu cieplnego, opatrzenie poszkodowanego, przygotowanie poszkodowanego do transportu przez ratowników.
- Grupa niosąca nosze: Osoby, które niosą nosze do poszkodowanego.
- Grupa ratowników 1.: Zespół ratowników przygotowujących stanowiska ratownicze w określonej części jaskini.
- Grupa ratowników 2.: Zespół ratowników przygotowujących stanowiska ratownicze w określonej części jaskini.
Poszczególne zespoły ruszyły w sobotę rano, w odpowiednich odstępach czasowych:
- 7:00 – pierwsza ruszyła grupa poręczująca;
- 8:00 – niedługo za nią zespół medyczny (tzw. szpica);
- 8:30 – do zaporęczowanej już jaskini mogła ruszyć grupa ratowników 1. ;
- 10:30 – dotarcie “szpicy”do poszkodowanej oraz start zespołu dwóch osób niosących nosze;
- 10:30 -12:30 – poszkodowana zostaje przetransportowana metodami autoratowniczymi do Błotnych Zamków, gdzie czeka na nią gotowy punkt cieplny z medykiem;
- 12:30 – na końcu, jako ostatnia ruszyła grupa ratowników 2., przygotowująca wstępną część jaskini.
- 13:30 – do punktu cieplnego docierają nosze;
- 14:45 – nosze ruszyły w górę;
- 14:45 – 18:00 – transport poszkodowanej metodami ratowniczymi do sali Bez Stropu
- 18:00 – 22:20 – rozpoczęcie najżmudniejszej części akcji: transport przez Komorę Pod Matką Boską oraz osławioną Rurę do otworu. Od tego momentu zespół 17 osób rozdzielił się na dwie części, 7 osób ruszyło do otworu z worami, 10 osób natomiast zostało z poszkodowaną. Większa ilość osób była tutaj już zbędna ze względu na niewielkie możliwości manewrów noszami w wąskich częściach jaskini. Zespół ratowników transportował poszkodowaną do ostatniego progu przed otworem. Od tego momentu poszkodowana musiała zostać wyciągnięta z noszy, ze względu na brak możliwości ich przejścia na zakrętach;
- 24:00 – wszyscy ratownicy wraz z poszkodowaną docierają na bazę;
Kolejnego dnia spotkaliśmy się na podsumowaniu akcji, gdzie długo dyskutowaliśmy o popełnionych błędach, o tym co poszło dobrze i nad czym powinniśmy popracować. Z zapisanymi przemyśleniami ewentualnych usprawnień rozjechaliśmy się do domów, aby w niedługiej przyszłości po raz kolejny znów spotkać się na manewrach lub szkoleniach.
W akcji udział wzięli:
Sztab: Michał Macioszczyk, Anna Ciura, Rajmund Kondratowicz
Zespół poręczujący: Łukasz Woroniec, Bartosz Sierota
Szpica: Magdalena Staniszewska-Bugała, Michał Konarski, Daniel Bula
Poszkodowana: Marta Czech
Grupa ratowników 1.: Tomasz Pawłowski (kierownik), Dariusz Sapieszko, Paweł Jeziorny, Tomasz Piprek, Marcin Bugała
Grupa niosąca nosze: Ewelina Raczyńska, Rafał Stańczuk
Grupa ratowników 2.: Mariusz Mejza (kierownik), Jakub Ochnio, Dawid Gach
Ewelina Raczyńska