wróć
Polski Związek Alpinizmu
Aktualności > Aktualności - Tatry > Tatry bez taborów?

Tatry bez taborów?

Opublikowano: 19-03-2009; 21:27 przez mteg

Komisja Tatrzańska PZA przedstawia pismo w sprawie wypowiedzi Pana
Wicedyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego Zbigniewa Krzana
w Gazecie Krakowskiej o taborach jako „strupie na przyrodzie
tatrzańskiej”.

Szanowni Panowie Dyrektorzy



W związku z opublikowanym na łamach portalu internetowego „Gazety
Krakowskiej” 10 marca 2009 roku artykułem
„Taternicy bez obozowisk”
autorstwa Pani Haliny Kraczyńskiej, PZA czuje się
w obowiązku skomentować zawarte tam wypowiedzi
Pana dyr. Zbigniewa Krzana na temat obozowisk taternickich:
„Są to paskudne, posklejane z różnych desek budy, które
nie licują
z otoczeniem i są prawdziwym strupem na tatrzańskiej przyrodzie!”,
„(…) za komuny taternicy
nie mieli pieniędzy i spali pod namiotami. Ale teraz, skoro stać ich
na drogi sprzęt, to i na lepsze warunki też ich stać. Mają do dyspozycji
schroniska!”


Czujemy się tymi wypowiedziami głęboko urażeni. Stan i wygląd naszych
obozowisk wynika w prostej linii z polityki TPN — tyle tylko pozwalacie
nam Państwo zrobić. Od wielu lat zgłaszamy gotowość przeprowadzenia
proekologicznych inwestycji i doprowadzenia obozowisk do wysokiego
poziomu,
ale Państwo utrzymujecie niezmiennie stan tymczasowości
i nie zgadzacie się na nasze propozycje, pozwalając nam jedynie
na podstawowe prace remontowe. W tej sytuacji wypowiedzi
Pana dyr. Zbigniewa Krzana uważamy za krzywdzące.


Jest prawdą, że wszystkie znajdujące się na terenie obozowisk obiekty
to wykonane z desek
wiaty
podesty pod namioty.
Jednak, jak przecież Państwo wiecie, nie są to bynajmniej
„posklejane budy”
— a jako nasz komentarz do tak kategorycznej wypowiedzi niech posłuży
materiał fotograficzny
dokumentujący przeprowadzone przez PZA w roku 2007 prace remontowe
na Polanie Szałasiska.
Bieżące prace były kontynuowane również w ubiegłym roku na wszystkich
użytkowanych przez PZA obozowiskach. Oczywistym jest, że zarówno
do budowy, jak i remontu naszych obiektów używaliśmy
drewna — bo na użycie takich materiałów wyraziła zgodę dyrekcja TPN.


Dla całych pokoleń taterników obozowiska wiązały się nie tylko
z perspektywą pozbawionego luksusów taniego wypoczynku, ale były
miejscem realizacji ich największej pasji — taternictwa.
To dzięki nim wyrosła światowa wielkość polskiego alpinizmu. To na nich
od 50 lat rozwijała się taternicka kultura. Nazwanie ich „strupem
na tatrzańskiej przyrodzie” — zwłaszcza w kontekście
koszmarnego pawilonu handlowego bezpośrednio sąsiadującego
z obozowiskiem — jest więc naszym zdaniem określeniem krzywdzącym
i niesprawiedliwym. Odnoszenie się natomiast do poziomu rzekomej
zamożności taterników to nie tylko argument niestosowny, ale również
merytorycznie niesłuszny. Rzeczywiście, w gronie taterników nie brakuje
osób zamożnych, jednak obozowiska służą przede wszystkim młodzieży,
głównie studentom, dla których koszty noclegu stanowią niebagatelną sumę.
Z tego powodu PZA prowadzi od wielu lat „Akcję Junior” polegającą
na oferowaniu noclegów po symbolicznej cenie.


Panie Dyrektorze, taternicy od zawsze spali pod namiotami i ten stan
rzeczy z pewnością nie ulegnie zmianie w przyszłości. W wielu górach
świata, w których prowadzimy naszą działalność, śpimy nie tylko
w namiotach, ale również
 na wiszących platformach
zwanych portalegde’ami,
jamach śnieżnych
czy wreszcie
pod gołym niebem.
Jest to po prostu nieodłączny element życia alpinisty.
Status finansowy zatem nie ma tu żadnego znaczenia.
Jeżeli obozowiska zostaną zlikwidowane,
TPN pozbawi nas jedynej sensownej możliwości legalnego noclegu
w rejonie Morskiego Oka.
W szczytowych okresach na obozowisku przebywa nawet
do 100 taterników — jak proponuje ich
Pan pomieścić w schronisku Morskie Oko dysponującym 78-ma miejscami
i w szczycie sezonu pękającym w swych stuletnich szwach?


Rozumiemy, że media kierują się swoimi prawami, starając się często
podsycać ogień konfliktów
i sporów. Jednakże gruntownie nie zgadzamy się z wypowiedziami
dyr. Krzana umieszczonymi
w omawianym artykule. W naszej opinii, dobrym rozwiązaniem byłoby
zatem przedstawienie przez Pana dyr. Krzana autorskiego tekstu szerzej
omawiającego powody, dla których dalsze funkcjonowanie obozowisk
taternickich stoi w konflikcie z ochroną przyrody na terenie TPN.
Ze swej strony zobowiązujemy się do zamieszczenia tego materiału
na naszych stronach internetowych.


Z taternickim pozdrowieniem,


Ditta Kicińska

Komisja Tatrzańska

Polski Związek Alpinizmu


Pismo do pobrania
w formacie *.pdf
.

Partnerzy