W dniach 31. 0807. 09. 2008 odbył się staż ratownictwa jaskiniowego
organizowany przez Staż Spéléo Secours Français w malowniczo położonej
miejscowości Aillon le Jeune w departamencie Savoie we Francji.
Prowadzącymi staż byli Bernard Tourte (kierownik szkolenia),
a także Sergio García-Dils de la Vega, Dominique Beau,
Christian Dodelin, Manu Tessane oraz Ruben Gomez. Zajęcia były
prowadzone w trzech językach: francuskim, hiszpańskim oraz angielskim.
W stażu brały udział 24 osoby z 7 krajów. Stronę polską reprezentowali
Wojtek Sieprawski (KKTJ), Grzegorz Kozioł (PSP) oraz Dariusz
Sapieszko (KKS/TKTJ).
Ćwiczenia odbywały się w jaskiniach Masywu des Bauges. Przez kolejne
dni szkolący przekazywali nam wiedzę zarówno teoretyczną
jak i praktyczną z zakresu technik ratownictwa oraz technik wspomagających
ratownictwo. Omówiono m. in.:
- podstawy ratownictwa,
- techniki awaryjne,
- autoratownictwo,
- zasady opieki nad poszkodowanym,
- teorię i praktykę stosowania materiałów wybuchowych w jaskiniach,
- sposoby komunikacji pomiędzy ratownikami z wykorzystaniem różnych
systemów, - teorię prowadzenia i zarządzania akcjami ratunkowych w jaskiniach.
Ćwiczenia z podstawowych technik ratownictwa w ogromnym otworze jaskini
Eaux Mortes.
Ćwiczenia z transportu pionowego w jaskini Tanne aux Enfers.
Budowa punktu cieplnego w ramach zajęć z opieki nad poszkodowanym
w jaskini w Grotte de Prerouge.
Niestety pogoda pokrzyżowała plany organizatorom i ze względu
na przybór wody pod koniec stażu zajęcia zostały przeniesione
z warunków jaskiniowych na powierzchnię; gdy pogoda się poprawiła
ponownie odwiedziliśmy otwór Eaux Mortes, gdzie w towarzystwie huku
wypływającej z jaskini rzeki ćwiczyliśmy techniki transportu pionowego.
Ćwiczenia z technik awaryjnych oraz autoratownictwa.
Ćwiczenia transporcie pionowym poszkodowanego w otworze jaskini
Eaux Mortes.
Każdego dnia popołudniami, aż do późnych godzin wieczornych
były przeprowadzane zajęcia teoretyczne podsumowujące dany dzień,
a także wykłady z zagadnień związanych z działalnością ratowniczą
w jaskiniach. W trakcie kursu mogliśmy również zobaczyć kilka filmów
z udziałem ratowników SSF z akcji ratowniczych przeprowadzonych
we Francji, a także z Jaskini Woronia-Krubera, gdzie przeprowadzono
transport poszkodowanego z poziomu minus 500 m do otworu.
Omówienie budowy punktu cieplnego, sposobu izolacji poszkodowanego
od podłoża oraz metod przenoszenia poszkodowanego do i z punktu
cieplnego.
Reasumując, staż z pewnością ugruntował oraz poszerzył nasze wiadomości
z zakresu ratownictwa jaskiniowego w różnych aspektach. Bardzo ciekawą
kwestią była obserwacja oraz wzięcie udziału w dużej pozorowanej akcji
jaskiniowej (w jaskini Le Tru du Garde), w której to uczestniczyło
około 90 osób, w tym ratownicy SSF, żandarmeria, straż pożarna, miejscowi
grotołazi oraz uczestnicy stażu. Zobaczyliśmy „na żywo” w jaki sposób
funkcjonuje sztab. Duże wrażenie robiła organizacja akcji ratunkowej
na powierzchni jak i w jaskini. Przekazywanie informacji na linii
sztab-otwór-jaskinia, a także współpraca pomiędzy poszczególnymi
grupami zasługiwały na uznanie.
Pomimo dość trudnych warunków panujących w jaskini oraz dodatkowych
atrakcji będących konsekwencją przyboru wody akcja przebiegła sprawnie.
Poszkodowany będąc miejscami owinięty folią, która mniej lub bardziej
skutecznie ograniczała dopływ wody do wnętrza noszy został
przetransportowany z głębokości około -200 m na powierzchnię.
W trakcie akcji bardzo wyraźnie widoczna była postać tzw. zwiadowcy,
który zawsze wyprzedzał nosze „o jeden układ” i sprawdzał czy wszystko
jest w porządku z układami ratowniczymi, jak wygląda konfiguracja
terenu, a także pomagał kierownikowi danego odcinka w kompletowaniu
brakujących ratowników.
Ponadto prowadzący staż pokazali nam kilka nowych rozwiązań stosowanych
przez ratowników SSF. Przykładowo Francuzi w tej chwili wykorzystują
jedno stanowisko samonastawne, oczywiście utworzone z trzech punktów,
do budowy dwóch układów np. stanowisko do tyrolki + balans wyciągający
nosze lub stanowisko do tyrolki + układ do opuszczania. Z jednej strony
wydawałoby się, że siły działające na pracujące pod dwoma układami
ratowniczymi stanowisko są ogromne, jednakże z drugiej strony badania
przeprowadzone przez SSF wykazały, że wcale tak nie jest. Generalnie
mogliśmy zauważyć panującą tendencję minimalizacji sprzętu
wykorzystywanego do budowy układów ratowniczych oraz ilości ratowników.
Oczywiście przy zachowaniu odpowiednich zasad bezpieczeństwa.
Niewątpliwie udział w szkoleniu był dla nas ogromnym doświadczeniem.
Z pewnością Francuzi nadal pozostają liderami w organizacji służb
ratowniczych, a także koordynacji i prowadzeniu akcji ratunkowych
w jaskiniach.
Dziękujemy Komisji Taternictwa Jaskiniowego za możliwość wzięcia udziału
we francuskim stażu.
Uczestnicy stażu.