wróć
Polski Związek Alpinizmu
Aktualności > Aktualności - Jaskinie > GRJ na stażu SSF we Francji, 05.2018

GRJ na stażu SSF we Francji, 05.2018

Opublikowano: 1-07-2018; 14:01 przez Ewelina Raczyńska | Modyfikacja: 1-07-2018; 14:02 przez Ewelina Raczyńska

W dniach  6-13 maja 2018 roku odbył się staż ratownictwa jaskiniowego we Francji. Członkowie Grupy Ratownictwa Jaskiniowego uczestniczyli w nim dzięki kontynuacji współpracy z Klubem Alpinistycznym GB GOPR oraz SSF 93 (Spéléo Secours Français) i FFS (Fédération Française de Spéléologie).

20180508_094534_(2000_x_1500)_(1600_x_1200)

W stażu uczestniczyło 21 ratowników i specjalistów z Polski oraz od 10 do 30 uczestników z Francji. Polskę reprezentowali zarówno ratownicy GOPR (Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego) jak i GRJ (Grupy Ratownictwa Jaskiniowego Polskiego Związku Alpinizmu), CSGR (Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu) oraz BOA (Biura Operacji Antyterrorystycznych Policji)

Pierwszym rejonem naszych ćwiczeń był region Franche-Comté i Grand Est. W promieniu 25 kilometrów od naszej bazy Refuges spéléo du GCPM, położonej w Montrond-le-Château, znajduje się blisko 30 jaskiń o głębokości co najmniej 100m i długości przekraczającej łącznie ponad 74 km (12 z tych jaskiń przekracza długość 1 km i 5 jest głębszych niż 200m). Najgłębsza, a zarazem najdłuższa jaskinia rejonu to system Résau du Verneau o głębokości 387m i długości ponad 33km, w skład której wchodzą poznane przez nas Baume des Crêtes i Biefs Boussets. Warto podkreślić, że noclegi mieliśmy zorganizowane w pięknym domu speleologów, który jednocześnie służy jako baza klubu i ratownictwa SSF.

 

OMD P5060082_(2000_x_1500)_(1600_x_1200)

 

Celem ułatwienia kontroli, komunikacji i wspólnej obserwacji za miejsce pierwszych ćwiczeń został wybrany malowniczy kanion Canyon d’Amondans  na rzece Ruisseau de Malans. Dawał on możliwość zastosowania i przećwiczenia wielu technik i układów ratowniczych. Wymieszanie uczestników grup z różnych jednostek pozwoliło na rozpoznanie naszych możliwości oraz wymianę doświadczeń.

Najważniejszą zauważalną różnicą pomiędzy działalnością i technikami ratowników francuskich, w stosunku do ratowników jaskiniowych polskich to:

– stosowanie ZAWSZE dwóch punktów przy przepinkach;

– używanie tylko spitów i kotew wklejanych lub punktów naturalnych (brak działania na kotwach mechanicznych typu HSA lub śrubach typu MMS);

– CAŁKOWITY brak stosowania shunta przy rolce typu SIMPLE;

– dość powszechne stosowanie dyneema (głównie punktów typu AS);

Następne 3 dni spędziliśmy na ćwiczeniach i symulowanych akcjach ratowniczych w jaskiniach kolejno : Gouffre de la Baume des Crêtes – Desérvillers, Gouffres des Biefs Boussets – Desérvillers – Doubs, Gouffre d’Ouzene – Tarcenay.

 

P5080663_(2000_x_1500)_(1600_x_1200)

 

Wybrane jaskinie i ich ukształtowanie pozwoliły na praktycznie nieograniczony wybór technik ratowniczych, ale również na przećwiczenie technik transportu w poziomych meandrach czy też na pochylniach i ciasnych korytarzach i przejściach.

Wszystkie akcje miały jednocześnie charakter treningu różnych układów – za każdym razem poszczególne grupy składały się z innego zespołu i kto inny był kierownikiem oraz poszkodowanym. Podział na grupy oraz odcinki zadań odbywał się przy zachowaniu symulacji realnej akcji ratunkowej.

Drugim rejonem naszych ćwiczeń była Alzacja i region Grand Est z Sainte-Croix-aux-Mines. Naszą bazą była Colonie de Vacances Union Chrétienne des Jeunes Gens de Schiltigheim w miejscowości Echery. W rejonie tym będącym zarazem parkiem przyrodniczym des Ballons des Vosges znajduje się duża ilość kopalni i sztolni, zarówno tych nie udostępnionych turystycznie jak i słynnych turystycznie jak choćby kopalnia La mine Gabe Gottes z XVI w której wydobywano rudy srebra i produkowano arsen jeszcze do początku lat 40-tych XX wieku. Centrum Dziedzictwa Górniczego pozwala zapoznać się turystom z ogromem działalności górniczej, techniką i metodami wydobycia różnych minerałów, a co najważniejsze zwiedzenia z przewodnikiem jednej z wielu udostępnionych kopalń w systemie lekkiego adventure (otrzymując kask z oświetleniem, kombinezon i gumiaki). Niemniej jednak naszym celem były niedostępne turystycznie, zamknięte kopalnie, na które organizatorzy uzyskali zezwolenia na odbycie w nich ćwiczeń i manewrów ratowniczych.

Działalność w kopalniach całkiem różniła się od działalności jaskiniowej. Działaliśmy w sektorze mines du Neuenberg w 3-ch kopalniach: mine Saint Lorentz, mine von Saxen i mine Saint Jaques – Galerie Saint Ulrich 13 – Quartier Giftgrube .

W pierwszym dniu ćwiczyliśmy w jednej, z najstarszych w tym rejonie kopalni mine Saint Lorentz. Zakres ćwiczeń został ograniczony ze względów bezpieczeństwa. Niestety utworzone przez kopalnie sztuczne pustki w skałach w żaden sposób nie są porównywalne do tych, stworzonych przez matkę naturę. Odnosi się to przede wszystkim do bezpieczeństwa i jakości skał. Tutaj w kopalniach w wyniku mechanicznej obróbki i wydobycia skała była popękana, a wierzchnia jej część zwietrzała w wyniku wielowiekowej eksploatacji. Kilkukrotnie byliśmy świadkami, gdy osadzone spity pozostawały w rękach. Dlatego też, główną zasadą budowy stanowisk w takiej skale było zapewnienie co najmniej 4-ch punktów przy zasadzie, że punkt nie mógł być osamotniony na danej ścianie.

 

P5121391_(2000_x_1500)_(1600_x_1200)

 

Kolejny dzień poświęcony został na zajęcia i ćwiczenia teoretyczne w zakresie komunikacji radiowej w jaskiniach, problematyki medycznej i poszerzania miejsc ciasnych ;-), które następnie zostały przećwiczone w praktyce w kopalni mine von Saxen.

Ostatni dzień to pełne manewry podsumowujące wszystkie nasze ćwiczenia. Ćwiczenia odbyły się w kopalni systemu mine Saint Jaques – Galerie Saint Ulrich 13 – Quartier Giftgrube i miały w pełni symulować rzeczywistą akcję ratunkową. W związku tym niesamowicie istotnym było zgranie wszystkich grup w spójną całość wraz ze sztabem (PC). Dla sprawnego działania najważniejszym elementem podczas akcji jest komunikacja, którą zapewnił system łączności rozstawiony przez grupę komunikacyjną. Manewry trwały od godziny ok. 7.00 do 24.00.

 

P5121218_(2000_x_1500)_(1600_x_1200)

 

Niemniej ważnymi dla nas, oprócz treningów, były wieczorne spotkania podsumowujące i panele dyskusyjne związane z działaniem danego dnia. Bardzo często dość płynnie przeradzały się one w luźne dyskusje i ćwiczenia do późnych godzin nocnych.

Bardzo ciekawym przeżyciem była dla nas możliwość wymiany doświadczeń i poglądów ratowniczych różnych jednostek: górnicy, policja, grotołazi. Szczególnie, że dyskusje te zaowocowały świeżymi pomysłami, nie tylko na płaszczyźnie ratowniczej, ale ogólnej działalności jaskiniowej eksploracyjnej.

Ze strony GRJ udział wzięło 5 osób: Michał Maciaszczyk (eMCe), Ewelina Raczyńska, Tomasz Pawłowski (Tomi), Paweł Jeziorny (Bajorny), oraz Sławek Parzonka reprezentujący jednocześnie GOPR.

Dziękujemy wszystkim, a szczególnie Grzegorzowi Michałkowi oraz Celinie Milaszewicz i Fabianowi Fecheroulle za zaproszenie i organizację oraz ogarnięcie całego stażu. Nie możemy się doczekać następnych szkoleń, wspólnych ćwiczeń i manewrów zarówno we Francji jak i również u nas.

Tomasz Pawłowski (Tomi)

 

Partnerzy