W dniach 01-17.08.2014 odbyła się XVI letnia wyprawa Sekcji Taternictwa Jaskiniowego KW Kraków w słoweński masyw Kanin w Alpach Julijskich.
Celem tegorocznej wyprawy była kontynuacja eksploracji w jaskiniach BC 10 (-863 m) i P 41 (-370 m). Najniższe piętro BC10 rozwija się w bliskiej odległości od systemu Polska Jama (BC 4) – Mala Boka. Obecnie dystans poziomy między jaskiniami wynosi niecałe 100 m. Działalność w BC 10 w dużej mierze jest uzależniona od warunków atmosferycznych. Podczas opadów lub dużej ilości wody nie ma możliwości bezpiecznego działania w Studni „Dwusetka” P 230. Biorąc pod uwagę warunki (wyjątkowo dużo śniegu) decydujemy się na przygotowanie jaskini do jesiennego wyjazdu. Zostało wymienione oporęczowanie w Studni Odprężenia P 70 i Dwusetce P 230 oraz został odbudowany I biwak (-320 m) i II biwak (-700 m). Wykorzystując okno pogodowe podczas akcji re-transportowej udaje się zejść na poziom -800 m w rejon „Czarnego Pęknięcia”, gdzie zostaje zlokalizowane wejście do nowego ciągu. Silny przewiew i kolejna studnia ok. 8 m rokują na dalsze odkrycia.
Fot. P. Ramatowski
Równolegle podjęta została eksploracja P 41. Jaskinia jest zlokalizowana na wysokości 1851 m n.p.m. ok. 150 m nad otworem BC 10, co daje przypuszczenie o potencjalnym ich połączeniu. Bardzo silny przewiew i charakter jaskini (obszerne pęknięcie) wskazują na duże możliwości eksploracyjne. W tym roku działaliśmy w partiach odchodzących z Galerii (-170 m) na przodku z silnym ciągiem powietrza na głębokości 250 m. Na początku wyprawy udaje się przejść ciasny meander docierając do Salki Yenga, w której znajduje się zawalisko. Ze względów bezpieczeństwa zapada decyzja o wstrzymaniu eksploracji w tym miejscu. W kominie tuż przed Salką Yenga zostaje wypatrzone okno, dające szanse na obejście zawaliska. „Komin Warszawki” po 35 metrach rozdziela się na dwa niezależne ciągi. Jeden suchy idący horyzontalnie w kierunku BC 10 oraz drugi doprowadzający do krawędzi Studni Wampira P 30. Drugi ciąg rozwija się na NW i daje możliwość obejścia zawaliska w Salce Yenga. Łącznie w ciągach nad Kominem Warszawki udało się skartować ponad 250 m ciągów zostawiając dwa główne przodki otwarte, które będą głównym celem kolejnych wypraw.
Fot. J. Bąkowski
Ciekawym odkryciem wyprawy jest Jaskinia P 47. Otwór na wys. 1927 m n.p.m został znaleziony podczas poszukiwań powierzchniowych w rejonie szczytu Vel Zgnila Glava o wys. 2114 m n.p.m. Po przejściu zawaliska na -34 m na dnie studni wlotowej docieramy do Sali z aktywnym ciekiem, z którego odchodzi wysoki meander. Silny przewiew powietrza i charakter jaskini (stary ciąg) wskazują na duży potencjał eksploracyjny. Ostatecznie jaskinia osiąga długość 100 m i głębokość 40 m. W meandrze w dwóch miejscach widoczna jest kontynuacja. Jaskinia na pewno będzie celem kolejnych wyjazdów.
Podczas wyprawy odbyło się spotkanie zorganizowane przez Słoweńców w Domu Petra Skalara, w którym wzięło udział ponad 30 grotołazów aktywnie działających w Kaninie. Spotkanie na pewno przyczyniło się do wymiany informacji o aktualnych kierunkach eksploracji oraz zacieśnienia współpracy.
W wyniku eksploracji powierzchniowej lokalizujemy 6 nowych obiektów P 42 – P 47. Łącznie skartowaliśmy ok. 490 m nowych ciągów. Nasza działalność w masywie utrudniona była przez fatalne warunki na powierzchni. W dniach od 12 – 14.09 przez Alpy Julijskie przechodził huragan z dużą ilością opadów.
Druga cześć wyprawy zaplanowana jest w okresie jesienno – zimowym.
W wyprawie udział wzięli: Jacek Bąkowski, Hubert Cieplak, Sara Jagiełło, Michał Kuryłowicz, Wojciech Mazik, Paweł Ramatowski (kierownik), Marcin Struś, Paulina Szelerewicz-Gładysz, Andrzej Witas (wszyscy STJ KW Kraków), Jan Poczobut (SW), Przemysław Styrna (KKTJ).
Dziękujemy za wsparcie finansowe KTJ PZA oraz firmie Polar Sport za wsparcie sprzętowe. Specjalne podziękowania dla JSPD Tolmin i dla grotołazów słoweńskich działających w masywie Kanin.
Sara Jagiełło, Paweł Ramatowski