W dniach 19-20 czerwca 2010 odbył się w Podzamczu kurs autoratownictwa jaskiniowego organizowany przez Komisję Taternictwa Jaskiniowego przy Polskim Związku Alpinizmu.
Pierwszego dnia przeprowadzona została unifikacja sprzętu osobistego oraz technik obowiązujących na kursie podstawowym. Omówiono techniki związane z uwalnianiem poszkodowanego z przyrządów zaciskowych za pomocą przeciwwagi zbudowanej z lonża poszkodowanego lub ratownika, a także z końcówki liny poręczowej. Kursantom została również zaprezentowana, a następnie przećwiczona technika uwalniania poszkodowanego z przyrządów zaciskowych tzw. croll w croll lub kołyska.
Zwrócono uwagę na fakt, iż autoratownictwo jest bardzo istotnym zagadnieniem w działalności każdego grotołaza. Podkreślono, że znajomość technik autoratownictwa pozwala na sprowadzenie poszkodowanego w bezpieczny teren wykorzystując do tego celu wyłącznie posiadany sprzęt osobisty oraz zespołowy.
Następnie przećwiczono m.in. techniki zwożenia poszkodowanego przez przeszkody takie jak węzeł na linie oraz przepinanka, a także uwalnianie poszkodowanego, który podczas zjazdu wjechał w ucho przepinanki.
Kolejnego dnia uczestnicy kursu poznali, a następnie przećwiczyli m.in. technikę pozwalającą na uzyskiwanie luzu na linie, do której jest przypięty poszkodowany i wciągnięcie poszkodowanego do przepinanki stosując tzw. hiszpańską przeciwwagę.
Ponadto przećwiczono technikę umożliwiającą wyciągnięcie poszkodowanego mając do dyspozycji jedynie 2-3 m liny poręczowej stosując metodę tzw. bloczka ruchomego. Przećwiczono również techniki uwalniania poszkodowanego znajdującego się na linowych odcinkach poziomych tj. trawers lub tyrolka.
Niestety pogoda już tradycyjnie nas nie rozpieszczała. Pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych udało się zrealizować w całości zakładany program.
W kursie uczestniczyli m.in. członkowie klubów: AKG Kraków, STJ KW Kraków, Speleoklub Świętkorzyski, SDG, TKTJ, WKTJ oraz członkowie Państwowej Straży Pożarnej.
Kadrę instruktorską stanowili: Robert Matuszczak, Emanuel Soja oraz Dariusz Sapieszko.
Zdjęcia: Dariusz Sapieszko