wróć
Polski Związek Alpinizmu
Aktualności > Aktualności - Jaskinie > Karanfil Dağı Ekspedisyonu – Turcja 2018

Karanfil Dağı Ekspedisyonu – Turcja 2018

Opublikowano: 17-10-2018; 19:30 przez Ewelina Raczyńska

Po 3-letniej przerwie spowodowanej społecznymi i politycznymi zawirowaniami w Turcji, w tym roku po raz kolejny Wałbrzyski Klub Górski i Jaskiniowy pojawił się w azjatyckich górach Taurus.

 

Karanfil Dağı fot.Kamila Kożuszek
Karanfil Dağı fot.Kamila Kożuszek

 

W dniach 9-26 sierpnia nasza wyprawa działała w masywie Karanfil na północ od Adany, w bezpośrednim sąsiedztwie gór Aladağlar. Po wyprawie w 2014, w wyeksplorowanej przez nas do -528m jaskini Ylanliyurt Mağarasi (Jaskinia Krainy Węża) pozostawiliśmy wiele znaków zapytania. Pierwotny plan niedoszłej do skutku wyprawy z 2015 roku zakładał głównie skupienie się na próbie znalezienia obejścia zamykającego dalszą drogę syfonu. W tym roku ze względu na szczuplejsze niż byśmy sobie życzyli siły, rozpoczęliśmy eksplorację w YM od znaków zapytania pozostawionych na -110, próbując znaleźć kontynuację początkowego meandra w jego górnej części. Równolegle jednak podjęliśmy się również reeksploracji położonej 485 metrów dalej jaskini Cami Köy Mağarasi (Jaskinia Wiejski Meczet). Chcieliśmy przede wszystkim zweryfikować przebieg jej ciągów choć również, opierając się na dostępnym schemacie, spodziewaliśmy się znaleźć tam jakieś nowości. Ta odkryta kilkanaście lat temu przez turecki klub z Ankary jaskinia rozwija się na tym samym kierunku co YM, więc potencjalne połączenie obydwu obiektów byłoby bardzo interesujące. Już w trakcie poręczowania głównego, znanego ciągu CKM dostrzegliśmy miejsce potencjalnie rokujące. Po bliższym sprawdzeniu okazało się to strzałem w dziesiątkę. Po krótkim trawersie nad znanymi ciągami weszliśmy w imponujące górne stare partie. Dalej już nie było tak łatwo. Zjazdy przeplatane wspinaniem z hakówką prowadziły nas jednak w nieodkryte. Równolegle działania w YM nie przynosiły spodziewanych efektów, zatem w obliczu niedostatecznej ilości sprzętu i małej ilości mogących samodzielnie działać zespołów przerzuciliśmy wszystkie siły do CKM. Kilka dni intensywnej pracy doprowadziło nas ostatecznie do połączenia z odkrytymi już partiami. Ostanie zjazdy wprowadziły nas od góry do poznanej już wcześniej, ponad 100m studni. Podsumowując efekt naszych działań w  Cami Köy, odkryliśmy 505m nowych ciągów ustalając łączną długość znanych partii na 1215m i weryfikując głębokość na 342m.

 

pizolity w Cami Köy fot.Sławek Parzonka
Pizolity w Cami Köy fot.Sławek Parzonka

 

Do wyjaśnienia zostają ciągle pozostawione w  Ylanliyurt Mağarasi znaki zapytania, ale to już temat na następne lata. Przy obecnym stanie wiedzy wydaje się jednak, że połączenie obydwu jaskiń może być problematyczne. Zrzutowana odległość  pomiędzy znanymi partiami obydwu to ciągle około 180m. Nadzieją napawa nas jednak fakt, że podczas eksploracji powierzchniowej udało nam się namierzyć w okolicy kilka całkiem interesujących obiektów.

 

Sławek Parzonka

 

ekipa w komplecie  fot.Sławek Parzonka
ekipa w komplecie fot.Sławek Parzonka

 

W wyprawie udział wzięli: Renata Jarocka-Lewandowska, Kamila Kożuszek, Sebastian Lewandowski, Ludwik Wieczorek, Mateusz Hadaś, Sławek Parzonka- kierownik (wszyscy WKGiJ) oraz Arek Brzoza (WKTJ) i Andrzej Wysota (KAGB GOPR)

Ze strony tureckiej współdziałali z nami: Gülşah YAĞCIOĞLU, Alper YILDIZLAR , Nazım Arda EYYÜBOĞLU, Berkem BULUT (wszyscy ESMAD), Senan MEMMEDOV (ANADOSK), Emre BARLAS (ANÜMAB) oraz Mustafa Utku YILDIRIM, Ahmet KUZU i Kerem CEYHAN (HÜMAK)

Partnerzy