wróć
Polski Związek Alpinizmu

Leoganger Steinberge 2023

Opublikowano: 19-09-2023; 21:23 przez Ireneusz Królewicz | Modyfikacja: 19-09-2023; 21:30 przez Ireneusz Królewicz

Termin: 29.07.2023-20.08.2023

Uczestnicy:

1

Ciszewski

Andrzej

KKTJ – kierownik, kadra instruktorska

2

Ciszewski

Michał

KKTJ – zastępca kierownika, kadra narodowa

3

Berdel

Bartosz

KKTJ

4

Bernacki

Mateusz

Speleoklub Warszawski

5

Czart

Marcin

KKTJ – kadra narodowa

6

Drechsler

Tomasz

KKTJ

7

Gawroński

Krzysztof

KKTJ

8

Gołosz

Sylwia

KKTJ

9

Grych

Marcin

KKTJ

10

Hyrc

Adrian

KKTJ

11

Kielczyk

Karolina

AKG

12

Kubarek

Marcin

KKTJ

13

Kukułka

Krzysztof

KKTJ

14

Lewandowski

Marcin

Speleoklub Warszawski

15

Malinowska

Grażyna

KKTJ

16

Nowacki

Henryk

KKTJ

17

Porębski

Andrzej

SDG -kadra instruktorska

18

Porębski

Włodzimierz

KKTJ – kadra instruktorska

19

Styrna

Sebastian

KKTJ

20

Styrna

Przemysław

KKTJ – kadra narodowa

21

Tarnawski

Dominik

Speleoklub Warszawski

22

Wasyluk

Stanisław

KKTJ

23

Wójcik

Ewa

KKTJ

Dominik podczas eksploracji powierzchniowej - fot. Henryk Nowacki
Dominik podczas eksploracji powierzchniowej – fot. Henryk Nowacki

Wyprawa Leoganger Steinberge 2023 rozpoczęła się jak podobnie jak w poprzednich latach w ostatni weekend lipca. Bazą wyprawy był obóz na wysokości 2300 m n.p.m. w górnej części kotła Nebelsbergkar (Ebersbergkar), pomiędzy najwyższymi otworami Systemu Lamprechtsofen (PL1992/2 oraz CL-3).

Głównym celem wyprawy była eksploracja jaskini Furkaschacht, która jest najwyżej położoną w masywie głęboką jaskinią, dającą szanse na rozwój Systemu Lamprechtsofen. Dodatkowymi celami była eksploracja innych znanych jaskiń położonych w górnej części kotła Nebelsbergkar.

W Jaskini Furkaschacht, eksploracja w 2022 roku została zakończona w połowie zjazdu w obszernej Czerwonej Studni, na głębokości 329 m. Poprzedzający studnię ciąg ciasnych meandrów, kaskad i studni nie umożliwiał założenia biwaku. W związku z tym zorganizowane zostały akcje eksploracyjne z powierzchni. Ze względu na ciąg zwężeń w meandrze, jego przejście jest bardzo wymagające fizycznie i powoduje bardzo znaczące wydłużenie czasu akcji w jaskini w zestawieniu z głębokością na której jest prowadzona eksploracja. W tym roku, łatwe przejście w głąb jaskini jak zwykle zatrzymało Lodowe Jeziorko na głębokości 40 m, gdzie podczas pierwszych akcji musiał zostać skruszony lód, a wodę trzeba było lewarować. W pierwszej fazie eksploracji na dnie jaskini, prowadzony był zjazd z ominięciem głównego ciągu Czerwonej Studni do którego wpadają cieki wodne. Po wykonaniu trawersu studni, udało się znaleźć ciąg suchych kaskad doprowadzających do półki nad jej dnem. Z tego miejsca ciąg rozdzielił się i podążając dalej suchym rozgałęzieniem udało się dotrzeć w rozszerzeniu meandra nad zrąb Potrójnej Studni. Po kolejnych 20 m zjazdu z półki odchodzą ciągi doprowadzające zarówno do dna Czerwonej Studni, jak i do kolejnej równoległej, niezbadanej studni. Odchodzą też stąd niezbadane ciągi boczne, wymagające trawersów nad studniami. W kolejnej fazie eksploracji udało się osiągnąć dno kolejnej studni poniżej Potrójnej Studni, gdzie woda znika w ciasnej dolomitowej szczelinie na głębokości 421 m. W tym miejscu znajduje się odejście poziomego ciągu – Pętlowej Galerii, w której będzie możliwość założenia biwaku w kolejnym roku. Znad dna studni, udało się dostać do górnego piętra meandra, który po 30 m doprowadził do zrębu kolejnej studni, którą z braku czasu nie udało się zjechać w tym roku. Kolejne lata eksploracji jaskini Furkaschacht pokazują, że najniższe piętra prowadzą do zwężeń oraz często kończą się dolomitowymi szczelinami do których wpływa woda, a drogi w dół trzeba szukać na najwyższym i zarazem najstarszym piętrze meandra.

Czerwona Studnia, Furkaschacht - fot. Michał Ciszewski
Czerwona Studnia, Furkaschacht – fot. Michał Ciszewski

Jednocześnie prowadzona była eksploracja w Furkaschacht w rurach za Lodowym Jeziorkiem. Wspinaczka w kominie w Prawych Rurach doprowadziła do zawaliska, gdzie udało się uzyskać przewyższenie 12 m względem otworu. Niestety przejście zawaliska nie jest możliwe. Odkryto również w tym rejonie ciąg na niższym piętrze meandra z kolejnymi kominami wymagającymi wspinaczki. W Lewych Rurach po pokonaniu kolejnych zwężeń, zgodnie z pomiarami udało się dotrzeć bardzo blisko południowo-wschodniej ściany góry Birnhorn. Ściana i zbocza opadają do miejscowości Leogang i są najdalej oddalonym na południe ograniczeniem masywu. Możliwe, że w tym rejonie uda się dotrzeć do drugiego otworu jaskini Furkaschacht.

Podczas wyprawy była kontynuowana eksploracja jaskini Schacht Extraordinaire, położonej w zachodniej części kotła Nebelsbergkar. Po wspinaczce 40 m wysokości pionowym kominem z częściowo przewieszonymi ścianami, udało się dotrzeć do meandra z dużą ilością osadów. Meander doprowadził pod kolejny niezbadany komin oraz do ciągu kaskad w których udało się dotrzeć do zwężenia, gdzie przerwano eksplorację. Kontynuacja meandra w górę doprowadza do zawaliska. W jaskini wyczuwalny jest silny przewiew powietrza, jednak jego kierunek zmienia się w różnych jej częściach w zależności od pory dnia, co wskazuje na ruch powietrza pomiędzy otworami położonymi na zbliżonej wysokości. Jaskinia, jako jedna z nielicznych otwartych zimą, daje szanse na interesującą eksplorację w tej części masywu.

Furkaschacht,Lodowe jeziorko - fot. Karolina Kielczyk
Furkaschacht,Lodowe jeziorko – fot. Karolina Kielczyk

Działalność prowadzona była również w Jaskini Sezonowanej, odkrytej w 2021 roku. Ze względu na konieczność wykonania wielu zabiegów oczyszczania z rumoszu skalnego zrębów kolejnych studni osiągnięta została jedynie głębokość 73 m, skąd jest perspektywa zjazdu na co najmniej -110 m. Jaskinia znajduje się w zboczach Birnhorn’u, w rejonie, gdzie nie została wyeksplorowana żadna głębsza jaskinia, co daje szanse na poznanie kierunków rozwoju jaskiń w tym obszarze.

Podczas wyprawy, prowadzona była również eksploracja powierzchniowa. Mimo tego, że poziom śniegu był wyższy niż 2022 roku, udało się udokumentować 9 jaskiń o łącznej długości 275 m. Działalność na powierzchni oraz w znanych wcześniej jaskiniach była niemożliwa przez kilka dni w połowie wyprawy ze względu na bardzo duże opady śniegu, które uniemożliwiły poruszanie się poza rejon obozu.

W sumie podczas wyprawy skartowano 834 m korytarzy. Jaskinia Furkaschacht osiągnęła deniwelacją 433 m (-421 m, +12 m) i długość 1514 m.

Kierownik wyprawy                                                                                       Zastępca kierownika wyprawy
Andrzej Ciszewski                                                                                                     Michał Ciszewski

 

Leogagner Steinberge po śnieżycy - fot. Dominik Tarnawski
Leogagner Steinberge po śnieżycy – fot. Dominik Tarnawski
Wahadło do okna na -415 m, Furkaschacht – fot. Marcin Kubarek
Lokalna powódź po przyborze w Lamprechtsofen – fot. Agata Klewar
Studnia do Galerii Pętlowej – fot. Michał Ciszewski
Załamanie pogody – fot. Dominik Tarnawski
Skamieniała muszla, Furkaschacht – fot. Michał Ciszewski

Partnerzy