W minionym tygodniu 16-18 września br. w Paryżu odbywało się najważniejsze święto wspinaczki – Mistrzostwa Świata. Polska była reprezentowana przez dziewięcioosobową drużynę. Nasi faworyci nie zawiedli.
Marcin Dzieński, który w obecnym sezonie nie ma sobie równych, i tym razem pokazał swoją wielkość, a raczej szybkość. W finałach nie dał żadnych szans swoim przeciwnikom i konsekwentnie zmierzał w kierunku złotego medalu, który zdobył, pokonując w finale Irańczyka Reza Alipourshena.
Drugi z Polaków, Rafał Hałasa, zajął 41. miejsce.
Dzień później kolejne emocje. Tym razem związane z finałem wspinania na czas kobiet. W szesnastce najlepszych na świecie – 4 Polki. Bardzo blisko podium była Aleksandra Rudzińska, zajmując ostatecznie czwarte miejsce. Na miejscu piątym uplasowała się Klaudia Buczek. Pozostałe miejsca naszych reprezentantek to 8. – Patrycji Chudziak, 10. – Ani Brożek i 23. – Edyty Ropek.
W konkurencji bouldering wystartowało dwóch polskich zawodników: Andrzej Mecherzyński-Wiktor (zajmując 31. miejsce) oraz Jakub Główka (na miejscu 57.). Wszystkich startujących w tej kategorii zawodników było 121 .