Pierwszy, historyczny Puchar Świata we wspinaczce sportowej już za nami.
Pierwszy, historyczny Puchar Świata we wspinaczce sportowej już za nami.
Impreza w Tarnowskiej hali TOSiR zgromadziła
liczną rzeszę kibiców wspinaczki sportowej, zaś internetowa relacja
„live” dała możliwość przeżywania emocji sportowych
publiczności z całego świata.
Na zawody w Tarnowie przyjechała cała światowa czołówka zawodników,
na czele z najbardziej utytułowanymi: Eleną Repko, Anną Saulewicz,
Youriną Walentiną, Tatianą Ruigą, Jewgienijem Vaytsekhovskim,
Sergejem Sinitsynem czy Maksimem Stienkawojem.
Nasz kraj reprezentowała liczna kadra,
a szanse medalowe wiązaliśmy z występem Tomasza Oleksego i Edyty Ropek.
W zawodach w sumie udział wzięło 19 pań i 33 panów, w tym
aż 14 zawodników z Polski.
Zawodnicy biegali na specjalnie ułożonych drogach,
z chwytów w barwach narodowych, biało-czerwonych.
Drogi pań były nieco łatwiejsze, za to kluczyły na kształt litery „S”;
drogi męskie przebiegały przez niewielkie przewieszenie w połowie
ich długości, które skutecznie spowolniało niektórych zawodników.
W eliminacjach zawodnicy biegali o wejście do finałowej 16-nastki.
Z naszej kadry, do kolejnej rundy awansowali z dobrymi czasami:
Edyta Ropek, Tomasz Oleksy, a także bardzo ładnie biegająca
Marta Lenartowicz, Agnieszka Szczepaniec, Andrzej Mecherzyński-Wiktor
i również obiecujący młody zawodnik Jakub Pociecha.
Finały były widowiskiem na najwyższym światowym poziomie.
14 metrową drogę Rosjanin Jewgienij Vaytsekhovsky pokonał
w 7,48 sekundy!!! Zaś najlepsze z pań uzyskiwały czasy w okolicach
14 sekund!
Przy ogromnym aplauzie publiczności, która gromko dopingowała „naszych”
rozegrano biegi o wejście do ósemki i do czwórki. Sztuki tej udało się
dokonać Edycie Ropek i Tomkowi Oleksemu, ich bardzo dobre czasy
w eliminacjach, zapewniły dobrą pozycję startową w parze ze słabszymi
od siebie zawodnikami. Jednak po awansie do czwórki, nie było już
tak łatwo.
Przeciwnicy z którymi przyszło im się zmierzyć byli bardzo silni,
więc walka była niezwykle zacięta. Edyta Ropek znakomicie poradziła sobie
ze swoimi rywalkami, pokonując w biegu o wejście do ścisłego finału
Rosjankę Tatianę Ruigę, a następnie w biegu o złoty medal również
reprezentantkę Rosji Annę Saulewicz.
Dla Edyty Ropek, jest to
pierwszy w jej życiu złoty medal na zawodach międzynarodowych;
zwycięstwo cieszy podwójnie, gdyż mogła wygrać przed własną
publicznością.
Tomek Oleksy niestety miał pecha, w biegu o wejście
do ścisłego finału zbyt słabo uderzył w wyłącznik pomiaru czasu.
Nie wyłączył go i do ścisłego finału awansował
Węgier Csaba Komondi. W małym finale, w bardzo wyrównanej walce, Tomek
przegrał zaledwie o 12 setnych sekundy z powracajacym do wielkiej formy
Siergiejem Sinitsynem.
W rywalizacji męskiej zwyciężył niesamowity Rosjanin
Jewgienij Vaytsekhovsky.
Pozostali nasi reprezentanci startowali ze zmiennym szczęściem,
dla nich z pewnością start w imprezie tej rangi, to doskonała
lekcja i możliwość treningu z lepszymi od siebie zawodnikami.
Puchar Świata w Tarnowie to nie tylko duży sukces medalowy Edyty Ropek,
to także ogromny sukces organizacyjny dla naszego kraju.
Zawody odbyły się dzięki zaangażowaniu przede wszystkim
Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, władz miasta Tarnowa,
oraz pomocy Polskiego Związku Alpinizmu. Całość wydarzenia spoił w jedno,
były przewodniczący KWS, Marcina Bibro.
Zawody stały na najwyższym światowym poziomie, dorównując edycjom
organizowanym we Włoszech, Francji, Niemczech czy Chinach.
Delegat IFSC Wolfgang Wabel potwierdził, że w Tarnowie w przyszłości można
zorganizować zawody tej rangi w konkurencji prowadzenie.
